niedziela, 8 września 2013

Beats Mixr. Mój Faworyt!

Witajcie!
Dzisiaj zrecenzuję specjalnie dla Was moje ulubione słuchawki, których używam na co dzień i uzasadnię dlaczego warto je wybrać.


Komfort:
Beats Mixr zostały zaprojektowane razem ze słynnym francuskim DJ'em Davidem Guettą. Słuchawki są bardzo lekkie i nie męczą głowy. Uwaga: dla osób, które gorzej wytrzymują ucisk słuchawek potrzebna jest regulacja pałąka poprzez zostawienie ich na dłuższy czas na jakimś pudełku lub czymś, na czym będą dobrze i szeroko rozłożone, lecz trzeba uważać aby nie pękły. ;)
Drugi sposób to regulacja śrubokrętem poprzez zdjęcie srebrnej części znajdującej się trochę pod napisem "beats" tak, jak na zdjęciu wyżej.




Dźwięk:
Słuchawki posiadają przetworniki o bardzo wysokiej jakości. Grają na tyle głośno, że nie można przesadzać z poziomem głośności, ponieważ możesz zepsuć sobie słuch. Bas jest głęboki, donośny oraz co najważniejsze - nie zrywa. Tutaj też ważna uwaga odnośnie podróbek: nieoryginalne słuchawki cechują się tym, że bas jest zbyt mocno podbity i po pewnym czasie człowiek zaczyna się źle czuć.

Co w środku?
W środku znajdziemy:
- Słuchawki,
- Etui,
- 2 kable (Spiralny oraz ControlTalk)
- Przejściówkę z 3,5 mm na 6,3 mm,
- Instrukcję,
- Katalog,
- Informacje dot. gwarancji,
- Ściereczkę antybakteryjną,
- Naklejkę,
- Polską Instrukcję i Oficjalną kartę gwarancyjną (W przypadku polskiej dystrybucji).



Jest to wersja stworzona bez firmy Monster, więc nigdzie nie pojawia się ich logo.




Ważne jest też to, że w podróbkach wyjścia audio są białe oraz pomalowane farbą błyszczącą, natomiast w oryginałach są srebrne oraz pomalowane farbą matową.



Niedługo recenzja Executive'ów. :)